Ezechiel i współczesna technika

Ezechiel i jego doświadczenia z chwałą Pana, które opisałem w dwóch poprzednich wpisach: Ezechiel i chwała Pana oraz Ezechiel i świątynia przyszłości domagają się spojrzenia z innej, bardziej nam współczesnej perspektywy.

Czy Ezechiel miał wizje lub wymyślił sobie to wszystko czy też wspomniane uprzednio „zjawiska” wydarzyły się na prawdę? Moim prywatnym zdaniem, Ezechiel dokładnie opisał to co widział, swoimi własnymi słowami. Nie rozumiał, od strony technicznej, tego co widzi, więc nadał widzianym rzeczom nazwy używane w jego czasach i miejscu.

Czy mogły to być urządzenia latające, które wprowadziły Ezechiela w stan zakłopotania? Trudno jest przejść do spraw codziennych nie mogąc wytłumaczyć sobie rzeczy, które nie dają się normalnie wytłumaczyć…

W tym przypadku muszę oddać głos osobom współczesnym.

1. Josef Blumrich

Josef F. Blumrich jest inżynierem, pracującym dla NASA, twórcą wielu wynalazków związanych z konstrukcją rakiet. Po opublikowaniu przez E. von Danikena książki „Wspomnienia z przyszłości: nierozwiązane zagadki przeszłości”, Blumrich postanowił przyjrzeć się bliżej „herezjom” dotyczącym maszyn latających z Księgi Ezechiela, o których napisał Daniken.

Efekt był taki, że Blumrich nie dość, że nie obalił tez Danikena, to jeszcze doszedł do wniosku, iż Ezechiel faktycznie widział pojazd latający. Był to pojazd, wg Blumricha, który mógł latać w przestrzeni kosmicznej, wchodzić w ziemską atmosferę i lądować na powierzchni ziemi. Mówiąc wprost, był to rodzaj lądownika/promu, który umożliwiał komunikację i przenoszenie astronautów ze statku macierzystego orbitującego na orbicie okołoziemskiej wprost na ziemię.

Wg obliczeń Blumricha, taki pojazd musiał mieć napęd jądrowy do lotów w kosmosie oraz drugi napęd, w tym przypadku turbośmigłowy do lotów w atmosferze ziemskiej. Do tego potrzebne były na ziemi utwardzone lądowiska oraz stacje dokujące i diagnostyczne.

Blumrich w swojej książce podał możliwe wymiary i masę lądownika, moc napędu potrzebną do wykonania lotu, wymaganą masę paliwa, średnicę wirników (wg Ezechiela było ich 4), itp. a w 1975 roku Blumrich na II Kongresie Archeologii Gwiezdnej w Zurychu podał dane swoich obliczeń. Pojazd ów miał średnicę około 18 metrów, ważył około 63 ton, a średnice wirników śmigłowych około 11 metrów. Cały statek wyglądem przypominał odwrócony stożek (pamiętam podobną zabawkę z dzieciństwa, o nazwie bączek).

Poza tym, na podstawie opisu Ezechiela, Blumrich opatentował koło poruszające się we wszystkich kierunkach, bez konieczności skręcania kołem.

Ezechiel 1,16-17

16. Wygląd tych kół i ich wykonanie odznaczały się połyskiem tarsziszu, a wszystkie cztery miały ten sam wygląd i wydawało się, jakby były wykonane tak, że jedno koło było w drugim.
17. Mogły chodzić w czterech kierunkach; gdy zaś szły, nie odwracały się idąc.

2. Hans Beier

Hans Herber Beier pochodzi z Austrii i pracował jako inżynier w dużej niemieckiej firmie. Zainspirowany pracą Blumricha postanowił również przyjrzeć się bliżej Księdze Ezechiela, lecz pod kątem świątyni, do której Ezechiel został zabrany przez chwałę Pana.

Ezechiel 40,1-4

1. W dwudziestym piątym roku naszego wygnania, z początkiem roku, w dziesiątym dniu miesiąca, w czternaście lat po zdobyciu miasta, właśnie tego dnia spoczęła na mnie ręka Pana, i zaprowadził mnie On
2. w Bożym widzeniu do kraju Izraela oraz postawił mnie na pewnej bardzo wysokiej górze, a na niej na wprost mnie było coś, jakby budowa jakiegoś miasta.
3. Zaprowadził mnie tam i oto ukazał się wtedy mąż, który miał wygląd, jakby był z brązu; miał on lniany sznur w ręce oraz mierniczy pręt. Stał on przy bramie.
4. I rzekł do mnie ów mąż: Synu człowieczy, popatrz oczami i przysłuchaj się uszami, i dokładnie uważaj na to, co będę ci ukazywać, albowiem zostałeś tu przyprowadzony po to, abyś to widział. Oznajmij domowi Izraela wszystko, co zobaczysz.

Kolejne wersety Księgi Ezechiela opisują „człowieka jakby ze spiżu”, który mierzy wszystkie budynki i mury na zewnątrz oraz wewnątrz, a Ezechiel wszystko zapamiętuje, aby przekazać to swojemu ludowi.

Cały kompleks świątynny miał wymiary 275 na 275 metrów, posiadał zewnętrzy i wewnętrzny dziedziniec, po trzy wejścia na każdy dziedziniec, budynki gospodarcze oraz najważniejszy budynek wewnątrz kompleksu – Święte Świętych (lub, w zależności od tłumaczenia: Najświętsze, lub: Święty Przybytek).

Święte Świętych wg Beiera, miało wymiar 20 na 20 metrów i układ odwróconej piramidy, tzn. idąc od góry, mury i zabudowania były węższe, schodząc coraz niżej zabudowania były szersze i bardziej wysunięte do środka budowli. Budowla była zabudowana po bokach, z pustką w środku.

Podążając tym tropem, Beier uważa, że chwała Pana, po konsultacjach z Blumrichem, doskonale pasuje w Święte Świętych, dając poważny dowód, iż było to coś w rodzaju stacji dokowania pojazdu latającego wraz z zapleczem technicznym.

Biorąc pod uwagę, iż pojazd latający miał napęd jądrowy/atomowy, była potrzebna odpowiednio przeszkolona załoga naziemna i właściwe procedury. Wiąże się to np. z ubraniem noszonym podczas obsługi maszyny.

Ezechiel 42,14:

14. A jeśli kapłani powracać będą od ołtarza, to nie powinni wychodzić z przybytku do zewnętrznego dziedzińca, ale mają tu złożyć swe szaty, w których sprawowali swą służbę, albowiem są one święte, i mają włożyć na siebie szaty inne, i dopiero potem zbliżyć się do miejsca przeznaczonego dla ludu.

Można przypuszczać, iż chwała Pana widziana przez Ezechiela to po prostu prom kosmiczny, przewożący kosmitów ze statku matki krążącego na orbicie okołoziemskiej, a świątynia, w której czekał na Ezechiela „człowiek jakby ze spiżu” to port lotniczy ze stacją obsługi naziemnej.

Poziom wiedzy technicznej Ezechiela nie pozwolił jemu na precyzyjne nazewnictwo widzianych urządzeń, co spowodowało przekaz który dotarł do nas w obecnej formie biblijnej, co z kolei mogło spowodować nasze głębokie niezrozumienie wizji proroka Ezechiela.

Podstawowe pytanie brzmi: w jakim celu Ezechiel został zabrany do tej świątyni i po co przekazano mu wszystkie jej dane techniczne?
Wygląda na to, że Ezechiel miał wybudować taka samą świątynię/stację obsługi na swoim terenie.

Oczywiście są to dywagacje, pytania bez konkretnych, naukowych odpowiedzi, na które jak na razie próbują odpowiadać ludzie spoza głównego nurtu nauki.

Dodatkowym pytaniem, którego jeszcze nie zadałem jest: gdzie znajduje lub znajdowała się świątynia, do której został zabrany Ezechiel? Na to pytanie spróbuje odpowiedzieć w jednym z kolejnych moich artykułów.

Źródła:
Josef Blumrich „Statki kosmiczne Ezechiela”
Hans H. Beier „Ezechiel, koronny świadek”

Dodaj komentarz

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.