Ezechiel i świątynia przyszłości

Kontynuując wątek Ezechiela, rozpoczęty w Ezechiel i chwała Pana, spróbuję podążyć śladami tego proroka i zastanowić się, co mu się przydarzyło około 20 lat później.

Ezechiel 40,1-6

1. W dwudziestym piątym roku naszego wygnania, z początkiem roku, w dziesiątym dniu miesiąca, w czternaście lat po zdobyciu miasta, właśnie tego dnia spoczęła na mnie ręka Pana, i zaprowadził mnie On
2. w Bożym widzeniu do kraju Izraela oraz postawił mnie na pewnej bardzo wysokiej górze, a na niej na wprost mnie było coś, jakby budowa jakiegoś miasta.
3. Zaprowadził mnie tam i oto ukazał się wtedy mąż, który miał wygląd, jakby był z brązu; miał on lniany sznur w ręce oraz mierniczy pręt. Stał on przy bramie.
4. I rzekł do mnie ów mąż: Synu człowieczy, popatrz oczami i przysłuchaj się uszami, i dokładnie uważaj na to, co będę ci ukazywać, albowiem zostałeś tu przyprowadzony po to, abyś to widział. Oznajmij domowi Izraela wszystko, co zobaczysz.
5. I oto: mur otaczał od zewnątrz świątynię wokoło, a w ręku męża był mierniczy pręt długi aż na sześć łokci, liczony po łokciu i po jednej piędzi, i mierzył grubość budowy: jeden pręt, a wysokość także jeden pręt.
6. Potem udał się ku b

ramie, zwróconej ku wschodowi, i wszedłszy po stopniach, zmierzył próg bramy: jeden pręt szerokości.

Z powyższego fragmentu można wnioskować, iż:

a. Znana już z wcześniejszych doświadczeń chwała Pana zabrała Ezechiela do innej krainy, możliwe, że nie był to Izrael, a tym bardziej Jerozolima. Ezechiel przed zdobyciem Jerozolimy przez króla Babilonu Nabuchodonozora II prawdopodobnie był wielokrotnie w Jerozolimie, więc znał miasto oraz pierwszą świątynię wzniesioną przez Salomona.

b. W miejsce, gdzie Ezechiel został zabrany istniało miasto na zboczu góry, a w mieście świątynia, której Ezechiel nie znał.

c. Spotkany „mąż jakby ze spiżu” (lub brązu, zależy od tłumaczenia Bibli na j.polski) sugeruje, iż był:
– o brązowym kolorze skóry
– kombinezonie w kolorze brązowym zakrywającym całe ciało.
W tym przypadku skłaniam się do brązowego (spiżowego) koloru skóry, co może sugerować rasę ludzi zamieszkujących Amerykę Południową i Środkową.

Ów mąż kazał Ezechielowi zapamiętać wszytko, co zobaczy, wg Księgi Ezechiela rozdziały 44-48, a były to wymiary zewnętrzne i wewnętrzne całej świątyni, wszystkich budynków i murów, łącznie z Najświętszym Przybytkiem. Pomijam opisy rytuałów, które kapłani mają spełniać, począwszy od rytualnych oblucji, poprzez noszenie specjalnych szat, które po każdorazowym wyjściu ze świątyni mają być zmieniane, aż po rytualne zarzynanie zwierząt w celach ofiarnych.

Celem tego była konieczność przekazania swoim rodakom wszystkiego, co Ezechiel zobaczy i ma zapamiętać, aby prawdopodobnie wybudować taką samą świątynię w swoich rejonach.

Rozdział 43, 1-6 również zasługuje na bliższe przytoczenie:

1. Potem poprowadził mię ku bramie, która skierowana jest na wschód.
2. I oto chwała Boga Izraela przyszła od wschodu, a głos Jego był jak szum wielu wód, a ziemia jaśniała od Jego chwały.
3. Było to widzenie równe temu, które oglądałem wtedy, gdy przyszedł, by zniszczyć miasto, widzenie równe temu, które oglądałem nad rzeką Kebar. I upadłem na twarz.
4. A chwała Pańska weszła do świątyni przez bramę, która skierowana była ku wschodowi.
5. Wtedy uniósł mię duch i zaniósł mię do wewnętrznego dziedzińca. – A oto świątynia pełna była chwały Pańskiej.
6. I usłyszałem, jak ktoś mówił do mnie od strony świątyni, podczas gdy ów mąż stał jeszcze przy mnie.

Ezechiel kolejny raz widzi taki sam obiekt, nazywany chwałą Pana, który widział nad rzeką Kebar, lecz NIE TEN SAM. „Widzenie było równe temu, które oglądałem…” – równe, tożsame, podobne, ale nie to samo. Zachodzi tu podejrzenie, iż to co widział Ezechiel i nazwał chwałą Pana mogło być urządzeniem latającym, bardzo podobnym do poprzedniego.
Dla nas, ludzi współczesnych jest zupełnie naturalne, iż urządzenia są produkowane w fabrykach taśmowo i wyglądają TAK SAMO.

To tyle, jeśli chodzi o przekazy Biblijne o proroku Ezechielu. Nie będę ich dodatkowo próbował interpretować, zostawię to Wam.

W kolejnym wpisie spróbuję podejść do tematu Ezechiela ponownie, lecz od strony technicznej.

Dodaj komentarz

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.