Dzisiejszy wpis w całości poświęciłem Eliaszowi, który wg Biblii nie umarł na ziemi, lecz został przez Stwórcę żywcem zabrany do nieba.
Eliasz (heb: Eli-Jahu „Bogiem moim jest Jahwe”) nazywany Tiszbitą od nazwy miasta Tiszbe w regionie Gileadu, był jeden z proroków Starego Testamentu, żyjący w IX w. p.n.e. w północnym państwie Izraela. Eliasz otrzymał od Pana specjalny „płaszcz z sierści”, który miał właściwości magiczne lub nadnaturalne.
Eliasz czynił „cuda” w imię Boga, do których należą m.in.:
– 1 Księga Królewska 17:14-16 – przygotowanie z łyżki mąki i odrobiny oleju pokarmu na całe życie dla wdowy z Sarepety, u której mieszkał 2 lata
– 1 Księga Królewska 17:17-24 – ożywienie zmarłego na złośliwą chorobę dziecka wdowy
– 1 Księga Królewska 18:30-39 – sprowadzenie ognia z nieba na górze Karmel, podczas sporu z prorokami Baala
– 2 Księga Królewska 2:2-8 – rozdzielenie na dwoje wody rzeki Jordan posługując się magicznym płaszczem, a następnie przejście na drugą stronę wraz ze swoim uczniem Elizeuszem
Największym jednak „cudem” lub jak kto woli, zjawiskiem paranormalnym i niewyjaśnionym, było zabranie Eliasza z ziemi do nieba, a było to zabranie zaplanowane wcześniej, w ustalonym miejscu i czasie.
2 Księga Królewska 2:1-3
1. Kiedy Pan miał wśród wichru unieść Eliasza do nieba, szedł Eliasz z Elizeuszem z Gilgal.
2. Wtedy rzekł Eliasz do Elizeusza: Zostańże tutaj, bo Pan posłał mnie aż do Betel. Elizeusz zaś odpowiedział: Na życie Pana i na twoje życie: nie opuszczę cię! Zatem przyszli do Betel.
3. Wtedy uczniowie proroków, którzy byli w Betel, wyszli do Elizeusza i powiedzieli do niego: Czy wiesz, że Pan dzisiaj zabierze Pana twego wzwyż, ponad twą głowę? On zaś odrzekł: Również i ja to wiem. Milczcie!
2 Księga Królewska 2:11-13
11. Podczas gdy oni szli i rozmawiali, oto zjawił się wóz ognisty wraz z rumakami ognistymi i rozdzielił obydwóch: a Eliasz wśród wichru wstąpił do niebios.
12. Elizeusz zaś patrzał i wołał: Ojcze mój! Ojcze mój! Rydwanie Izraela i jego jeźdźcze. I już go więcej nie ujrzał. Ująwszy następnie szaty swoje, Elizeusz rozdarł je na dwie części
13. i podniósł płaszcz Eliasza, który spadł z góry od niego. Wrócił i stanął nad brzegiem Jordanu.
Powyższe fragmenty 2 Księgi Królewskiej w dość jasny sposób opisują zabranie Eliasza znad brzegu rzeki Jordan do nieba przez „siłę wyższą”, czego dowodem jest naoczne potwierdzenie tego faktu przez Elizeusza i około 50 innych uczniów Eliasza, którzy poszli za nimi.
Z tego opisu można założyć, iż Eliasz, nie pierwszy w historii kontaktów między ludźmi i przybyszami „boskimi” i nie ostatni człowiek został faktycznie żywcem zabrany z ziemi do bliżej nieokreślonej przestrzeni życiowej.
Więc pytanie na dziś brzmi: czy Eliasz w IX p.n.e. wykonywał polecenia istot pozaziemskich, kierujących rozwojem ludzi od wieków, poprzez dokonywanie cudów, uzdrowień, namaszczeń królów, obalaniem fałszywych proroków mniej znaczących „Bogów”, a dzięki swojej pracy dostąpił nagrody „życia wiecznego” przez zabranie go do „nibios”?
Jak zawsze, odpowiedź na to pytanie zostawiam każdemu z osobna.