W dzisiejszym wpisie postanowiłem dogłębnie przyjrzeć się pochodzeniu pierwszych ludzi- Adama i Ewy.
Czytając Biblię, jako jedno z moich najciekawszych i najobszerniejszych, lecz nie jedynych źródeł, natrafiłem na dysonans związany z Adamem i Ewą, który spowodował obecne poszukiwania.
Przez całe swoje życie żyłem w głębokim przekonaniu, że Adam i Ewa pochodzą z Edenu, wpajano mi to kiedy byłem dzieckiem i nikt nie próbował nawet tego poprawić, aż do dnia dzisiejszego.
Na czym polega problem?
Wg Biblii, Bóg stworzył człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden – NIE stworzył go w Edenie, lecz został tam przeniesiony PO stworzeniu.
Księga Rodzaju 2:7-8
7. Wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą.
8. A zasadziwszy ogród w Eden na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił.
Biorąc informacje Biblijne dosłownie, nie alegorycznie, człowiek został umieszczony w Edenie, który mieścił się na wschodzie, więc miejsce stworzenia pierwszego człowieka znajdowało się na zachód od Edenu, w bliżej nieokreślonej odległości.
Jeśli przyjmiemy odkrycia archeologów, interpretacje biblistów i przedstawicieli innych nauk, również pseudo nauk (wciąż), jak paleoastronomii, możemy założyć, że ogród Eden znajdował się pomiędzy czterema rzekami: Piszon, Gichon, Chiddekel (Tygrys) i Perat (Eufrat), która łącząc się w jedną, uchodzi do dzisiejszej zatoki Perskiej.
Więc miejsce stworzenia pierwszego człowieka musiało znajdować się na zachód od Mezopotamii.
Potwierdzeniem stworzenia pierwszych ludzi NIE w ogrodzie Eden jest ciekawa informacja z apokryficznej Księgi Jubileuszów, zwana również Apokalipsą Mojżesza lub Testamentem Mojżesza. Została spisana w Jerozolimie około II wieku p.n.e. za czasów 2 Świątyni. Mojżesz otrzymał i spisał wszystkie informacje zawarte w tej księdze od Stwórcy lub anioła, podczas pobytu jego (Mojżesza) na górze Synaj.
Księga Jubileuszów 3:1-2,9-10
1. A po sześciu dobach przywiedliśmy, tak jak Bóg przykazał, do Adama wszystkie dzikie zwierzęta i bydło hodowlane i ptaki i wszelkie stworzenie, które porusza się po Ziemi, i wszystko, co pływa w wodzie, zależnie od gatunku i rasy: pierwszego dnia dziką zwierzynę; drugiego bydło hodowlane; trzeciego ptaki; czwartego wszystko, co stąpa po Ziemi; a piątego wszystko, co pływa w wodzie.
2. A Adam nadał im wszystkim właściwe imiona i dlatego tak się nazywają po dzień dzisiejszy.
9. …A gdy Adam przeżył czterdzieści dni w krainie, w której został powołany do życia, zabraliśmy go do Ogrodu w Edenie, jego żona zaś przestąpiła próg Edenu osiemdziesiąt dni
10. później. …
Trzecim, ciekawym aspektem tej sprawy jest datowanie stworzenia pierwszych ludzi na ziemi, Homo sapiens, przez antropologów i genetyków, około 250000 lat temu, na terenie południowo-wschodniej Afryki.
Czwartym, ostatnim, nie mniej ciekawym wątkiem jest interpretacja Sitchina, który oparł swoje teorie na przetłumaczonych tabliczkach z pismem klinowych, wykopanych z Nippur, Niniwy i innych miejsc na terenie obecnego Iraku.
Według Sitchina, Anunnaki po porażce wydobycia złota z wód Zatoki Perskiej, przenieśli się na południowy-wschód od swojej głównej siedziby w Mezopotamii, do Afryki południowej/południowo-wschodniej, aby z tamtejszych rejonów wydobywać złoto (odkryte kopalnie złota w RPA datowane są na ponad 150000 lat).
Wtedy to pracujący w kopalni złota Anunnaki zbuntowali się, czego pokłosiem było stworzenie hybrydy Anunnaki i prawdopodobnie Homo erectus, jako niewolnika, który przejął najcięższe prace.
Anunnaki przebywający w głównej siedzibie w Mezopotamii, również zapragnęli niewolników, aby odciążyli ich z najcięższych prac, więc Homo sapiens został przetransportowany z Afryki do Edenu (E.DIN z języka sumeryjskiego).
Wszystkie wątki tej historii się zazębiają, dając hipotetyczną opcję na ich wiarygodność.
Tak więc pytanie, jakie dziś chcę zadać brzmi: czy Homo sapiens powstał w Afryce, stworzony przez przedstawicieli pozaziemskiej cywilizacji, a następnie przetransportowany do Edenu? Czy może to kolejna alegoryczna opowieść, stworzona dla uspokojenia sumienia i nerwów współczesnych ludzi?
Odpowiedź jak zwykle pozostawiam każdemu z osobna.