Dzisiejszy post chcę w całości poświęcić zabiciu Abaela przez Ka-ina. Jest to historia dwóch braci, synów pierwszej pary ludzi Adamu i Ti-amat, stworzonych na Ziemi przez Anunnaki. Cała ta opowieść została spisana na ósmej tabliczce glinianej, znanej jako część 'Zaginionej księgi Enki’.
W kilku poprzednich wpisach próbowałem znaleźć powiązania pomiędzy Abaelem i Ka-inem oraz Judeo-Chrześcijańskim Ablem i Kainem oraz szukałem informacji o dalszym losie Kaina i jego potomkach.
Dziś sprawdzę, co na ten temat mówi Pan Enki, syn najwyższego władcy Nibiru – Anu.
Po powrocie Adapy z Nibiru, Ninurta, syn Enlila nauczał Ka-ina „hodowli żywności na polu”, siewu, żniw, zrobił dla niego również pług z drewna.
Imię Ka-in oznaczało „ten, który hoduje żywność na polu”.
Drugiego syna Adapy, Abaela zabrał Marduk, syn Enki i nauczył go budować stajnie. Po przywiezieniu z Nibiru „esencji nasienia owiec”, rozpoczęto hodowlę tych zwierząt, których nigdy wcześniej nie było na Ziemi. Hodowlę tę powierzono Abaelowi.
Kiedy zebrano pierwsze żniwo i kiedy dojrzała pierwsza owca, urządzono „Święto Pierwocin”.
U stóp Enlila i Enki Abael złożył ofiarę ze zwierząt, a Ka-in złożył ofiarę z plonów rolnych.
Enki pobłogosławił dary zwierząt Abaela, lecz nie pobłogosławił darów rolnych Ka-ina.
Doprowadziło to do złości Ka-ina i kłótni braci, czego efektem było zabójstwo Abaela przez Ka-ina.
Anunnaki zorganizowali sąd nad Ka-inem i po wspólnej decyzji wygnali go „na koniec świata”.
Ponadto, „esencja życiowa” Ka-ina została zmieniona w taki sposób, aby na jego twarzy nie rosła broda.
Kain opuścił Edin (ED.IN) ze swoją siostrą Awan, którą pojął za żonę.
Powyższa historia pokrywa się z ustnymi przekazami Azteków, którzy twierdzili, że ich przodkiem, który założył miasto Tenochtitlan był (T)Enoch, syn Kaina.
Częściowo pokrywa się również z dwoma opowieściami z Księgi Mormona, w której ludzie prowadzeni przez anioła przepłynęli ocean i dotarli do Ameryki Południowej.
Na zakończenie dodam również, iż według przekazów sumeryjskich, pierwsza para ludzi Adamu i Ti-amat, po śmieci Abaela, przez wiele lat miała wiele córek, lecz żadnego syna. Gdy wreszcie urodził im się syn, nazwali go Sati (ten, który znów wiąże życie) i od niego zaczęło się liczenie pokolenia Adapy. Jakby nie patrzeć, imię Sati jest bardzo podobne do imienia 3 syna Adami i Ewy – Set, a liczenie pokoleń do listy potomków Adama.
Podobieństwa w przekazach sumeryjskich i biblijnych są znaczne i niewątpliwe, daje to znowu możliwość interpretacji, iż Stary Testament bazuje na najstarszych znanych nam przekazach sumeryjskich.
Czy tak jest w rzeczywistości? – tę kwestię zostawiam pod rozważania każdemu z osobna.





