Kontynuując wątek Anunnaki spisany w 'Zaginionej Księdze Enki’, w którym próbowałem udowodnić, iż Lahmu/Mars był stacją przesiadkową Anunnaki na drodze z Nibiru na Ziemię, teraz chciałbym spróbować odpowiedzieć na pytanie: co stało się na Marsie, że nie nadaje się do zamieszkania?
Aby to wyjaśnić pomoże mi 7 tabliczka Zaginionej Księgi Enki.
„Klimat Ziemi się ocieplał, pokłady śniegu topniały…
…Wulkany wyrzucały z głębi Ziemi ogień piekielny,
Grunt drżał w posadach… …ziemia dudniła…
Na Ziemię spadła z nieba siarka…
Strzelającymi płomieniami ognień wybuchał na niebie…”
Według przekazu z 7 tabliczki, zmiany klimatyczne na Ziemi były znaczące, a ich przyczynę Anunnaki tłumaczyli zmianami w ruchach ciał niebieskich.
Zmiany te objęły również Kingu, księżyc Ziemi oraz Lahmu/Mars, powodując ogromne zniszczenia.
Zmiany zaobserwowano również w Wykutej Bransolecie (Pas Planetoid), w której zostały poprzestawiane poszczególne planetoidy. Zniszczyło to częściowo osłonę przed Słońcem, którą dzięki temu miały Ziemia i Mars.
Przyczyną tych zjawisk była powracająca co 3600 lat planeta Nibiru, która krąży wokół Słońca po bardzo długiej elipsie.
Powrót Nibiru w okolice Marsa spowodowało zmianę jej stałej trajektorii, zmiany klimatyczne na planecie i w jej atmosferze. Mars, mówiąc dosłownie, został wyrwany ze swojej orbity przez Nibiru i wciągnięty w przestrzeń kosmiczną, z dala od orbity okołosłonecznej.
W międzyczasie, księżyc Ziemi Kingu wszedł na orbitę kolizyjną z Nibiru, co spowodowało zderzenie Nibiru i Kingu, a w rezultacie, Lahmu oderwał się od przyciągania Nibiru i wrócił na swoją, poprzednią orbitę.
Niestety, te zdarzenia spowodowały ogromne zniszczenia i zmiany na Lahmu/Marsie, w skutek czego atmosfera Marsa został zniszczona a planeta nie nadawała się już na zamieszkanie.
Dalszym następstwem tego zderzenia było przeniesienie stacji z Lahmu na Ziemi do Edin.
Czas jaki upłynął od pierwszego lądowania Anunnaki na Ziemi do tych wydarzeń wyniósł 80 szar (sar).
(80 x 3600 lat ziemskich = 288000 lat ziemskich).
Jak zwykle należy zadać sobie pytanie czy sumeryjskie przekazy należy traktować jako wymysł ówczesnych bajkopisarzy, czy też potraktować je zupełnie serio, jako zapis historyczny kronik ze starożytnego Sumeru?
Odpowiedź na to pytanie może całkowicie zmienić nasz światopogląd, jeśli tylko uwierzymy, że nie jesteśmy i nigdy nie byliśmy sami.